Zastanawiałaś się kiedyś jak to się dzieje, że uczniowie nie pamiętają ważnych informacji? Czujesz, że wspaniale zrealizowałaś temat poprzedniej lekcji, uczniowie byli zaangażowani, ale po tygodniu i tak niewiele z tego pamiętają?
Poznając prawa rządzące pamiętaniem i zapominaniem dowiesz się dlaczego „słaba pamięć” nie istnieje.
Miliony ludzi widziało spadające jabłko, ale to Newton zapytał „dlaczego”.
Bernard Mannes Baruch
Nasi uczniowie spędzają w szkole, a potem na studiach wiele lat. Celem tego procesu jest między innymi zapamiętanie różnych informacji, z których większa część – do czasu aż będą dorośli – zdezaktualizuje się albo zostanie przez nich zapomniana.
Z rozmów z uczniami wiem, że z ich perspektywy warto uczyć się „szkolnie” i „na rzecz szkoły” inwestując w to minimum czasu, a pozostałą resztę przeznaczyć na rozwój swoich pasji i zainteresowań. Trudno nie przyznać słuszności tym strategiom, jednak w tej sytuacji musimy poszukać kompromisów. Jednym z nich jest wyposażenie uczniów w wiedzę, o tym jak zawsze być przygotowanym na lekcje i „umieć na sprawdziany”, a jednocześnie mieć więcej czasu na rozwój własnych zainteresowań i eksplorowanie życia.
Znając prawa pamięci i kilka sprytnych technik, można nauczyć się bardzo dużo i bardzo szybko i jest to temat tak rozległy, że zasługuje on na niejeden, odrębny wpis.
Możesz jednak zacząć zwiększanie efektywności swoich działań dowiadując się jak obsługiwać pamięć i – drugą stronę tej samej monety – zapominanie, a także przekazując tę wiedzę dalej – na swoich lekcjach, swoim uczniom.
Kiedy raz zrozumiemy jak to działa, już zawsze będziemy mogli uczyć się efektywnie.
Jedna odpowiedź